Czy istnieje życie po maturze? – Czyli wyznania dawnych biolchemów… #4

Położnictwo po maturze z biologii to dobry kierunek! W kolejnej – czwartej już – części cyklu “Czy istnieje życie po maturze? – Czyli wyznania dawnych biolchemów…” poznacie Olę, której matura z biologii pomogła w dostaniu się na studia położnicze, gdzie, może spełniać się w niesieniu pomocy innym. Olę możecie kojarzyć również jako @panna.oksytocyna – jeśli jeszcze nie widzieliście jej Instagrama, to koniecznie tam zajrzyjcie! Gwarantujemy, że pozytywnie się tam zainspirujecie. Życzymy Wam miłej lektury! A po przeczytaniu zachęcamy do podzielenia się Waszymi planami w komentarzach na dole strony!

Matura z biologii. Czy istnieje życie po maturze? Na skróty:

Cześć, na początku daj nam się lepiej poznać!
Teraz co nieco o Twojej edukacji przed studiami.
Jak wyglądały Twoje przygotowania do matury?
Jaki kierunek obecnie studiujesz?
Dlaczego zdecydowałaś się studiować ten kierunek?
Jak wyglądał pierwszy rok studiów?
Czy uczelnia daje Ci możliwości rozwoju? Jeśli tak, to jakie i czy z nich korzystasz?
Jaka atmosfera panuje na uczelni? Jak wygląda życie poza studiami w Twoim mieście?
Jak oceniasz warunki ekonomiczne studentów w mieście?
Studia, a praca?
Jaki jest Twój ulubiony cytaty kierujący Cię w życiu/motywacyjny?
Gdzie widzisz siebie za 5 lat?
Jakie masz wskazówki dla przyszłych studentów Twojego kierunku albo ogólnie dla maturzystów? Co chcesz powiedzieć przyszłym studentom?

Cześć, na początku daj nam się lepiej poznać!

Cześć, z tej strony Ola – @panna.oksytocyna. Jestem świeżo upieczoną położną – mam 22 lata, a studia licencjackie ukończyłam na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Obecnie studiuję seksuologię praktyczną na Uniwersytecie SWPS w Poznaniu oraz położnictwo na UMP – studia magisterskie. Poza tym jestem również członkinią Koła Naukowego Położnictwa, a także udzielam się naukowo. Najczęściej można mnie znaleźć na siłowni lub w kuchni. Uwielbiam piec!

po maturze z biologii położnictwo licencjat

Teraz co nieco o Twojej edukacji przed studiami.

Przed studiami uczęszczałam do liceum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu i stamtąd też pochodzę. Wybór padł na klasę o kierunku biologiczno-chemicznym, ponieważ zawsze pałałam miłością do biologii. Z chemią lubiłam się zdecydowanie mniej. Maturę pisałam w 2017r., a moimi rozszerzonymi przedmiotami była biologia i chemia. Na studia rekrutowałam się biologią.

po maturze z biologii położnictwo

Jak wyglądały Twoje przygotowania do matury?

W liceum uczęszczałam na indywidualne korepetycje z biologii i chemii, a w trakcie przygotowań do matury korzystałam z notatek, repetytoriów oraz podręczników programowych. W nauce zdecydowanie pomocne było zrozumienie materiału i wydaje mi się, że jest to klucz (jeden z wielu) do sukcesu.

Jaki kierunek obecnie studiujesz?

Obecnie studiuję I rok studiów II stopnia położnictwa (stacjonarnie) na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu oraz zaocznie – seksuologię praktyczną (studia podyplomowe) na Uniwersytecie SWPS w Poznaniu. Studia położnicze są dwustopniowe (licencjat położnictwa + magister położnictwa).

po maturze z biologii położnictwo podręczniki

Dlaczego zdecydowałaś się studiować ten kierunek?

Na studia położnicze dostałam się w I liście rankingowej i był to jedyny kierunek, na jaki się rekrutowałam. Poza Poznaniem, który najbardziej mnie interesował, rekrutowałam się również do Bydgoszczy i Łodzi.
Wybrałam położnictwo, ponieważ od dziecka chciałam pomagać ludziom, a położnictwo było dziedziną, która absorbowała mnie najbardziej. Kto lepiej zrozumie kobietę jak nie druga kobieta?
Uważam, że nie ma bardziej wdzięcznych zawodów, od zawodów medycznych. To dzięki medykom, druga osoba ma szanse na odzyskanie zdrowia i sił witalnych. To my każdego dnia słyszymy „dziękuję” , które wynagradza każde zmęczenie oraz dodaje skrzydeł.
Do wyboru Poznania zachęciła mnie obecność Szpitala Ginekologiczno – Położniczego III referecyjności. Ośrodki III referencyjności zajmują się leczeniem najrzadszych schorzeń. Jest to świetny sposób, by poznać dane jednostki chorobowe nie tylko w teorii, ale i w praktyce.

po maturze z biologii położna

Jak wyglądał pierwszy rok studiów?

Uważam, że system nauczania na studiach bardzo różni się od szkolnego. Tutaj nie usłyszymy dzwonka, który informowałby nas o powrocie na zajęcia. Studia wymagają od nas zdecydowanie więcej samodyscypliny. Mimo tego, mi zdecydowanie bardziej odpowiada studencki tryb nauczania.
Na pierwszym roku studiów było dużo zajęć. Uniwersytet Medyczny w Poznaniu nie ma typowego kampusu, dlatego też większość zajęć odbywa się w różnych budynkach Poznania. Studia są przełomowym czasem dla większości z nas nie tylko ze względu na naukę, ale też wyprowadzkę z rodzinnego domu.

Pierwszy rok kojarzy mi się z przedmiotami takimi jak: anatomia, fizjologia oraz wieloma “zapychaczami” – prawem, filozofią, socjologią.
Na pierwszym roku przeważały zajęcia teoretyczne, natomiast praktyczne też się przytrafiły. Były to zajęciach z Podstawy Opieki Położnej, Rehabilitacji oraz Neonatologii, które odbywały się na oddziałach szpitala.
Nie zaskoczę zapewne nikogo stwierdzeniem, że przedmiotem najbardziej wymagającym była anatomia, która trwała na szczęście tylko pierwszy semestr oraz Techniki Położnicze i Prowadzenie Porodu (TPiPP). Drugi przedmiot jest nakierowany już na sam zawód położnej i ciągnie się przez wszystkie lata studiów licencjackich.

po maturze z biologii położnictwo poród

Czy uczelnia daje Ci możliwości rozwoju? Jeśli tak, to jakie i czy z nich korzystasz?

Zdecydowanie tak! Dzięki uczestnictwie w życiu Koła Naukowego Położnictwa brałam udział w wielu ciekawych konferencjach, dokonałam pierwszej naukowej publikacji nt. „Wpływu witaminy D na przebieg ciąży i rozwój płodu” oraz uczestniczyłam w wielu kursach.
Uczelnia również pamięta o studentach, którzy są w ciężkiej sytuacji materialnej i oferuje swoją pomoc w postaci stypendium socjalnego. Dodatkowo, dla studentów z wysokimi wynikami w nauce przewidziane jest stypendium rektora.

 

Jaka atmosfera panuje na uczelni? Jak wygląda życie poza studiami w Twoim mieście?

Atmosfera na uczelni jest bardzo przyjazna. Wiele prowadzących idzie nam na rękę oraz stara się przekazać maksimum niezbędnej wiedzy. Poznań jest miastem, który daje duże możliwości co do zagospodarowania czasu wolnego. Dla miłośników przyrody idealnym miejscem będzie jezioro Rusałka, park Cytadela oraz park Sołacki. Poznań może się również pochwalić obecnością palmiarnii, zoo, term maltańskich – warto odwiedzić te miejsca.
Przy akademiku Karolku znajdują się również korty tenisowe. Jednak nie sposób pominąć fakt, że życie studenckie najbardziej tętni na ulicy Wrocławskiej, która otoczona jest różnymi pubami i obiektami gastronomicznymi.
Bardzo cieszę się, że nie zadałaś częstego pytania “czy życie poza studiami położniczymi istnieje?” Istnieje i ma się dobrze!

położnictwo w poznaniu po maturze z biologii

 

Jak oceniasz warunki ekonomiczne studentów w mieście?

Warunkom ekonomicznym również nie mam nic do zarzucenia. Wynajem pokoju waha się między 600-1000zł i zależy w głównej mierze od jego warunków oraz okolicy. Praktycznie w każdy zakamarek Poznania da się dojechać komunikacją miejską. Co więcej – nieraz szybciej dotrze się na miejsca tramwajem niż samochodem – szczególnie w godzinach szczytu. Poza tym w Poznaniu mamy wiele ścieżek rowerowych, więc rower na przejściu dla pieszych rzadko czuje się jak intruz.

 

Studia, a praca?

Na pierwszym roku bardzo ciężko byłoby pogodzić jakąkolwiek pracę ze studiowaniem, ponieważ tak jak wspomniałam, zajęcia trwały cały dzień. Nie znam nikogo, kto pracowałby w tamtym okresie. Na drugim i trzecim roku studiów niektóre z koleżanek próbowały swoich sił w pracach dorywczych i dawały radę – niestety często kosztem wolnego czasu. Obecnie, będąc magistrantką, mogę śmiało powiedzieć, że plan jest bardzo dogodny i umożliwia pracę dorywczą, jak i pracę w zawodzie. Podczas nauczania zdalnego niektóre z dziewczyn pracują w szpitalach na pełen etat.

 

Jaki jest Twój ulubiony cytaty kierujący Cię w życiu/motywacyjny?

,,Jeżeli nie przywiązujemy wagi do własnych potrzeb, może się okazać, że dla innych też nie będą one ważne.”

 

Gdzie widzisz siebie za 5 lat?

Ciężko stwierdzić, ponieważ 5 lat temu nie pomyślałabym nigdy, że będę tu, gdzie jestem obecnie. Mimo to, mam jednak głęboką nadzieję, że za 5 lat będę czytała ten wpis u boku swojego dziecka i męża.
Co do kwestii zawodowego rozwoju – może będę doktorantką? Kto to wie. 😉

Jakie masz wskazówki dla przyszłych studentów Twojego kierunku albo ogólnie dla maturzystów? Co chcesz powiedzieć przyszłym studentom?

  1. Nie stresuj się zajęciami – prowadzący doskonale zdają sobie sprawę, że wiele rzeczy jest dla Ciebie nowych, a gdy zrobi Ci się słabo – poinformuj. To żaden wstyd, a wykładowcy przygotowani są na wszystko.
  2. Przed wejściem na oddział zapoznaj się z jego topografią oraz wszystkimi szafkami/ szufladkami.
  3. Zadbaj o swoje hobby – to pozwoli Ci oderwać się od studiów i zrelaksować. Nie wstydź się zadawać pytania!
  4. Wiedz, że zwątpienie w studia jest czymś normalnym i po pewnym czasie większości z nas mija.
  5. Gratuluję Ci, że to czytasz. To oznacza, że chcesz podążać położniczą ścieżką. Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno świetnie sobie poradzisz!

 

 

 

 

 

 

Shopping Cart

 

 

 

 

Zmieniamy się dla Ciebie!

Już wkrótce będzie czekać na Ciebie coś nowego!

Strefa Kursanta będzie działać bez zmian.